10 stopni- w takiej temperaturze jest inny zapach powietrza. Przypomniałem sobie pierwsze jazdy wiosną po zimie na rowerze stacjonarnym. Wiosna w lutym- ale się porobiło 😉
10 stopni- w takiej temperaturze jest inny zapach powietrza. Przypomniałem sobie pierwsze jazdy wiosną po zimie na rowerze stacjonarnym. Wiosna w lutym- ale się porobiło 😉