Rower i błoto
Czy deszcz i błoto to jakaś przeszkoda na drodze do jazdy rowerowej? Oczywiście NIE ! Jedną z zalet takiej wycieczki jest czysty rower po przyjeździe 😉 Więcej…
Czy deszcz i błoto to jakaś przeszkoda na drodze do jazdy rowerowej? Oczywiście NIE ! Jedną z zalet takiej wycieczki jest czysty rower po przyjeździe 😉 Więcej…
Pewnie niektórzy z was uważają, że w styczniu nie ma czego szukać w lasach na rowerze. Jest zimno, brudno i nieciekawie. Najlepiej nie ulegać stereotypom i samemu zweryfikować taką tezę. Okazuje się bowiem, że nasz organizm zapewnia nam podczas wysiłku endorfinowy zastrzyk energii dzięki któremu nasza percepcja… Więcej…
Jadę sobie spokojnie aż tu nagle słyszę jakiś dziwny dźwięk- pyk, pyk, pyk… Jestem uczulony na różne nietypowe odgłosy pochodzące z roweru, ponieważ nauczyłem się żeby ich nie lekceważyć bo często jest to oznaka zbliżającej się awarii. Tak było i tym razem- zauważyłem dużą pinezkę w przedniej oponie. Pierwszym odruchem było wyciągnięcie… Więcej…
Do tej pory przez cały czas, nawet w mrozie jeździłem w letnich butach. Próbowałem różnych sztuczek żeby nie odmarzły mi stopy: ochraniacze na buty, grube skarpety a nawet podwójne grube skarpety 😉 , ale zawsze było mi zimno. Jeżdżę praktycznie codziennie i w zasadzie nie ma dla mnie znaczenia pogoda,… Więcej…
Przez całe życie chodziłem i jeździłem bez czapki. W związku z tym, że w tym roku rozpocząłem zimowe jazdy, stwierdziłem że nie ma co kusić losu i przy okazji zakupów trzeba się zapatrzyć w ten wynalazek naszej cywilizacji 😉 Wybrałem czapkę pod kask Chiba- wyglądała obiecująco: „Ciepła zimowa czapka rowerowa,… Więcej…
Rano był ciągły deszcz, kałuże i dość ciepło- ok. 7 stopni. Zimowe rękawice rowerowe Dry Star przeszły test wodoodporności na 4, bo ochroniły dłonie przed deszczem, ale rękawy to neopren który naciągnął wodę i miałem mokre rękawy bluzy. Komfort termiczny ok. Czapka mokra, ale też było w sam raz(wieczorem… Więcej…
Miałem sporą przerwę w dojazdach do pracy i na początek pogoda była dla mnie łaskawa- ok. 8 stopni, sucho i słaby wiatr. O dziwo nawet spotkałem kilku takich wariatów jak ja na rowerach 😉 Przez ostatnie półtora miesiąca miałem tylko kilka przejazdów i niestety organizm odzwyczaił się od takiego wysiłku… Więcej…
No i stało się! Od jakiegoś czasu miałem ochotę na wrzucanie moich wszystkich wrażeń rowerowych, ale nie chciałem męczyć nimi moich znajomych z portali społecznościowych. Nie zamierzam pisać tu długich artykułów czy opisów- nie mam na to czasu. Raczej pojawią się tu luźne uwagi głównie dla mnie, ale z nadzieją,… Więcej…