Rowerowa wiosna
Wreszcie po wichurach, deszczu, śniegu, szarówce i niskich temperaturach zrobiła się piękna i kolorowa wiosna. Postanowiłem skorzystać z jej pierwszych dni i w piątek wziąłem dzień urlopu żeby delektować się jej obliczem 😉 Pierwszy dzień kiedy było 20 stopni spowodował zachłyśnięcie się sposobem jakim pracuje organizm w takiej temperaturze. Szczęśliwie… Więcej…