Dziś rano było tak ciepło, że musiałem się zatrzymać i rozebrać do podkoszulki. Pierwszy raz w tym roku jechałem z krótkim rękawem 🙂 Dla odmiany wieczorem był ciągły deszcz- założyłem ochraniacze na buty(dzięki temu miałem sucho w butach aż 15 minut) i kurtkę z membraną która nawet nie przemokła. Dzięki kurtce pomimo 4 stopni nie zmarzłem. Do domu dojechałem przemoczony od pasa w dół.
Czuję że żyję
Od jakiegoś czasu uważnie obserwuję otoczenie, i nie mogę wyjść z podziwu jak bardzo intensywnie się zmienia. Z dnia na dzień widać ogromne różnice- to wspaniałe urozmaicenie po monotonnym okresie zimowym(choć też pięknym). Z dnia na dzień, poza coraz częstszymi cieplejszymi momentami, widać śmielej pokazującą się wiosnę. Ziemia pokrywała się… Więcej…