Chrzest szosówki- 2* 230 km
Tak się jakoś poskładało, że w pracy musiałem wyjechać do Iławy. Odległość z Warszawy to ok. 200 km i stwierdziłem, że to trochę za wcześnie żeby jechać taki kawał na nowym sprzęcie. To było by głupie, bo rower szosowy kupiłem 2-3 tygodnie temu, dopiero zacząłem się uczyć na nim jeździć… Więcej…