bez komentarza- trzeba zobaczyć:
Never give up
Jak zwykle rano żegnam się z bliskimi, z trudem zakładam zimowe buty rowerowe, ubieram się. Zegar tyka i jestem spóźniony. Biegnę po rower, zakładam licznik, włączam oświetlenie, podnoszę i próbuję przenieść rower. WTF- czuję flaka na przednim kole!!! Życie. Dobrze, że w domu 😉 Nie ma co się zniechęcać- naprawię… Więcej…