Serwis- falstart

Zakupy- łańcuch KMC X 9.73

Zakupy-łańcuch KMC X 9.73

Od jakiegoś czasu mój napęd woła o pomstę do nieba i wreszcie zaplanowałem na weekend wymianę łańcucha i kasety. Przy okazji zakupiłem szczotkę i skrobaczkę do czyszczenia kasety i zapas dętek,  bo ostatnio musiałem już kleić dziury. Na początku tygodnia praktycznie nie dało się jeździć na moich podstawowych przełożenia,  ponieważ łańcuch przeskakiwał mi jak tylko mocniej przycisnąłem na pedałach. Miałem dwa dni przerwy w jeździe i nagle okazało się, że chyba łańcuch lub kaseta dowiedziały się że wymienię je na nowe i magicznie napęd zaczął działać jak nowy 😉 Mimo wszystko przyjrzałem się jeszcze raz napędowi i widać na nim ogromne zużycie.

Niestety będę musiał też wymienić duży blat, bo zęby są pozcinane na maksa. W związku z tym, że napęd zaczął działać, postanowiłem się wstrzymać z wymianą kasety i łańcucha,  bo na pewno nowy nie będzie współpracował z tak zużytym blatem 🙁 Jedyny minus tej opcji to zwiększone zużycie kółek od przerzutki. Na razie się trzymają,  ale widać już na nich ślady zużycia.  Najwyżej też je wymienię.

Rower- zużyte kaseta i blat

Rower- zużyte kaseta i blat

Na metalowych częściach widać ślady rdzy, ponieważ w piątek miałem deszczowy powrót. Nie było specjalnie dużej ulewy,  tylko padał ciągły deszcz. Oczywiście moje wodoodporne buty Shimano MW81 przemokły do cna w 30 min 😉

Ostatecznie zrobiłem szybki serwis. W dużej mierze to że był szybki zawdzięczam ulewie, bo po powrocie w piątek potraktowałem rower wodą i odmokły bród spłynął na ziemię oraz świetnie sprawdziły się nowo zakupione szczotki 🙂
Jak zwykle nastąpił kontrolny przejazd który przerodził się w 30 kilometrową trasę. Wyraźnie organizm coraz lepiej znosi wysiłek, ponieważ udało mi się utrzymać niezłe tempo w strefie tlenowej.

Bookmark the permalink.

Comments are closed.