Niedzielna lekcja na torze kolarskim
7 rano, niedziela- budzik wierci mi dziurę w głowie a córka skacze po głowie i krzyczy: „Tata, wstawaj!” Skąd ona bierze siłę żeby po nocy pełnej pobudek wstawać o tak barbarzyńskiej porze i to w weekend 😉 Trzeba się podnieść bo muszę być o 8:15 na torze żeby zacząć punktualnie… Więcej…